sobota, 27 lutego 2010

Dla Boga wszystko jest możliwe!


Jeśli ktoś myśli inaczej, to niech się jeszcze dwa razy zastanowi:) Nie ma sytuacji, gdzie Bóg nie mógłby zainterweniować, On wszystko może.
Dosłownie wszystko. Prostuje ścieżki, przywraca nadzieję, pociesza gdy ktoś chodzi w smutku, daje radość!
Nie lękaj się, Bóg z Tobą:)

 

niedziela, 14 lutego 2010

czwartek, 4 lutego 2010

Świat skrupulantów

Skrupuły to paskudna przypadłość. Pamiętam jak swego czasu pierwszy raz mnie coś takiego dopadło. Ktoś, kto się z tym sam osobiście nie zetknął to ciężko będzie mu coś takiego zrozumieć. Owszem w książkach i na internecie jest tego od groma. Wystarczy wejść na stronę chociażby katolik.pl Bez przerwy pojawiają się pytania typu " Czy to grzech? " ale mimo wszystko sama literatura to nie wszystko. Skrupulanci mają ogromny problem z rachunkiem sumienia. Każde uchybienie z ich strony wydaje się grzechem. Często nie wiedzą czy mogą jeszcze przystąpić do Komunii Świętej czy już nie, czy dobrze się wyspowiadali niczego nie kryjąc, czy Ksiądz ich aby na pewno dobrze zrozumiał. Ileż to udręk tacy przechodzą skupiając się na drobiazgowym wyliczeniu swoich grzechów. W tej całej wyliczance zapominają ze Bóg jest Miłością.
Bóg kocha każdego z nas i widzi jeszcze lepiej nasz problem. Jestem pewna, że On nie chce byśmy w ten sposób podchodzili tak do sakramentu. Nie chce byśmy się non stop zadręczali. On chce napełnić pokojem, przytulić do Swojego Serca i uzdrowić. Bardzo ważne jest by modlić się w tej intencji. Ponieważ wyjście ze skrupułów, samą rozmową może nie wiele dać, a już tym bardziej rozmową przez internet. Kolejną pomocą może być stały spowiednik, ale i tutaj ważna jest również modlitwa w tej intencji. 
Pamiętam, jak kiedyś czytałam pewien wywiad dotyczący spowiedzi, iż ludzie wyszukując sobie fundusz emerytalny przykładają się do tego naprawdę z sercem, a w sprawach duchowych (które są jakby nie było ważniejsze) podchodzą byle jak. Wybierają kapłana który by najlepiej nie pytał o nic, najlepiej słabosłyszącego i znudzonego wszystkim. Halo?? W taki sposób to już na pewno sobie nie pomożemy! Warto rozejrzeć się gdzieś, gdzie są stałe konfesjonały i tam szukać pomocy. 
Kolejną kwestią jest zrozumienie co to jest grzech ciężki? Albo jakie warunki powinny być spełnione by ten grzech był ciężki?
Musi być:
1. świadomy (wiem iż to jest grzech ciężki)
2. dobrowolny (chcę go popełnić)
3. dotyczy materii ciężkiej ( okradłem, zabiłem, wziąłem narkotyki itp)
I na koniec, warto jednak pamiętać, ze jeśli jesteśmy w stanie grzechów lekkich to już SAMO uczestnictwo we Mszy Świętej i przyjęcie Komunii Świętej gładzi je:)